Obserwatorzy

niedziela, 29 września 2013

Kot i pies

Ostatnio odkryłam uroki szycia. Powstał taki kotek... Nie jest perfekcyjny, ale dla mnie wyjątkowy, bo pierwszy.



Ja jestem szczęśliwa, ale mój piesek Niko już trochę mniej. Jest zazdrosny o następne zwierzątko w domu.



Dla mnie i tak on jest najkochańszy, bo jak tu nie kochać takiego słodziaka.


Dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze i  życzę miłego dnia.

5 komentarzy :

  1. Pięknego kicię uszyłaś i aż trudno uwierzyć, że to dopiero początki w szyciu! A ten żywy słodziak to widać, że troszkę zazdrosny i zdziwiony nowym domownikiem:)
    Pozdrowionka przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudnego kocurka uszyłaś:) Widzę, że odkrywasz nowe techniki... gratuluję! To niebieskiemu możesz już zszyć ogonek hihi Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczny kocurek ...
    dobrze, że maszyna w ruchu
    buziaki Nikusiowi

    OdpowiedzUsuń
  4. Uszyłaś już nowego kocurka? Miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kotek cudo.Widzę ,że rozwijasz swój talent.Pomiziaj Nikusia ode mnie. Pozdrówka.

    OdpowiedzUsuń