Jakiś czas temu zrobiłam pierwszą tego typu buteleczkę, ale czuła się bardzo samotna, w nocy słyszałam jej jęki i stęki... cóż było robić, dorobiłam jej towarzystwo :)
Dziś powstała następna bransoletka... powstaną kolejne, ale najpierw muszę zaopatrzyć się w potrzebne materiały.
Witam moich nowych Obserwatorów cieszę się że zechcieliście zostać w moich skromnych progach. Dziękuję za ciepłe komentarze i proszę o więcej. Są one dla mnie motywem do dalszego uczenia się nowych technik. Pozdrawiam :)
Już od paru lat wyszywam, ale zawsze były to małe obrazki. Jednak jakiś czas temu udało mi się ukończyć poważniejszą pracę. To pierwszy obraz z serii B. Sikory "Kwiaty magnolii", następny w trakcie wyszywania.
Mnie się podoba, a Wam?
Muszę się też pochwalić, że mój hafcik trafił na podusię dla chorych dzieciaczków. Na razie jeden, ale będą następne. Więcej o tej akcji znajdziecie TU